Kiedy zatrudniałam pierwszą osobą do mojego zespołu na etacie, byłam bardzo zestresowana, a w mojej głowie kłębiły się setki myśli. „Co jeśli okaże się lepsza niż ja? A jeśli mnie przez nią zwolnią? Co jeśli sobie nie poradzę ze swoją rolą?”.
Parę lat później na swoim wcale nie było lepiej, zmieniły się tylko przekonania. „Nikt nie zrobi tego lepiej niż ja. Po co tracić czas na uczenie kogoś rzeczy, sama zrobię to szybciej. A co jeśli ktoś nawali i zrobi zadanie źle?” Ani w jednym, ani w drugim przypadku te przepowiednie się nie sprawdziły. Jednak na jakiś czas skutecznie zahamowały mnie w działaniu. Dlatego dziś kilka słów o tym, jak przekonania mogą utrudniać liderce i liderowi pracę z zespołem. Oraz 3 wskazówki, jak sobie z nimi poradzić. Zapraszam serdecznie.
Jeśli wolisz słuchać niż czytać:
DOBRA LIDERKA – DLACZEGO TO TAKIE TRUDNE
W 241 odcinku podcastu opowiadałam o tym, kim jest i jakimi – moim zdaniem – cechami charakteryzuje się dobry lider. Wspominałam o ego lidera i o tym, jak bardzo negatywnie może się odbić na pracy zespołu. Czasem nawet doprowadzić do jego rozpadu.
Po publikacji tego odcinka na moim profilu na LinkedIn w komentarzach pojawiła się cała masa komentarzy opisujących cechy, których u siebie jako liderów i u osób, z którymi pracujemy, nie chcielibyśmy widzieć. Była mowa o fochach, mikrozarządzaniu i jeszcze kilku innych aspektach, które mogą sprawić, że praca zespołowa stanie się koszmarem.
Trudno jest być dobrą liderką, jeśli nikt wcześniej Cię tego nie nauczył. Oczywiście są osoby, które mają naturalne skille nie tylko do zarządzania, ale też inspirowania innych. Ale umówmy się, nie każdy tak ma. I dopiero pokonanie własnych przekonań może sprawić, że będziemy świetnymi liderkami.
DLACZEGO PRZEKONANIA MAJĄ TAK DUŻE ZNACZENIE DLA LIDEREK
Tak, tak… w mojej opinii to właśnie przekonania, a nie sam brak kompetencji, sieją największe spustoszenie w zespole. Przekonania liderki rzecz jasna. I nie ma znaczenia, czy pracujesz na etacie i masz swój mały lub trochę większy zespół, czy może prowadzisz firmę i budujesz swój dream team.
Twoje przekonania mogą zabić ducha zespołowego, sprawić, że zespół Cię totalnie znielubi i zacznie ignorować, a w skrajnych wypadkach nawet doprowadzić do tego, że bez Twojej akceptacji zespół nie zrobi nic.
To trochę jak z wychowaniem dzieci. Jeśli rodzic ma do swojej pociechy zaufanie, daje jej przestrzeń na samodecydowanie, asertywność (często zresztą tępioną jako „pyskowanie”), popełnianie błędów, prawdopodobieństwo, że wychowa samodzielną i odpowiedzialną jednostkę jest całkiem spore.
Jeśli jednak będzie nad dzieckiem wisiał jak helikopter i pilnował każdego kroku, otrzyma w zamian niesamodzielną mimozę, która do czterdziestki albo dłużej będzie się trzymać maminej spódnicy.
Z zespołami bywa podobnie.
7 GRZECHÓW LIDERKI
Jeśli więc chcesz być inspirującą liderką, partnerką dla członków i członkiń swojego zespołu, świadomą swoich kompetencji i siły swoich ludzi managerką, zacznij od pracy nad sobą.
To serio nie jest zawsze tak, że zespół jest beznadziejny. To nie Laura jest leniwa, Maria nie umie podejmować decyzji, a Krystian zawsze ma jakieś „ale”. Czasem opinie o nich rodzą się najpierw w Twojej głowie.
Bywa, że usłyszysz jedno zdanie od osoby, której ufasz, i bach! Łatka przyklejona. Ta osoba może nawet nie znać Twojego zespołu, ale i tak się wypowie na jego temat. Otworzy Ci ścieżkę w głowie. A Ty nieświadoma niczego nią podążysz. Nie idź tą drogą.
W tym odcinku postaram się omówić 7 najważniejszych przekonań, z którymi spotykam się, gdy pracuję z managerkami i liderkami zespołów. Managerami i liderami zresztą też. Przekonania nie rozróżniają płci.
#1 Ona/on zabierze moją pracę
To przekonanie typowe dla początkującej i jeszcze nie do końca pewnej siebie managerki. Strach przed tym, że osoba z zespołu będzie w czymś lepsza, może sprawić, że będziesz jej dawać zadania poniżej możliwości, a sama nadal będziesz przepracowana, bo te bardzo odpowiedzialne i czasochłonne wciąż będą na Twojej głowie.
Tymczasem współpracownik, który jest specjalistą i wie więcej niż Ty, to złoto. Może Cię odciążyć w tak wielu tematach, że nawet nie zdajesz sobie sprawy. A przecież to, że jest lepszy od Ciebie w jednej rzeczy, nie oznacza wcale, że jest lepszy we wszystkim, prawda? Masz doświadczenie, jesteś ekspertką, liderką – wykorzystaj to do mądrego zarządzania zasobami swojego zespołu.
#2 Jak sobie nie poradzę z zarządzaniem tym zespołem, to na bank mnie zwolnią
To było jedno z pierwszych przekonań, które musiałam przepracować, jako liderka zespołu na etacie. Nie wiem, skąd się wzięło (pewnie podłożem znów była niepewność własnych umiejętności i możliwości), ale sprawiło, że długi czas żyłam w permanentnym stresie, martwiąc się rzeczami, które totalnie nie miały pokrycia w rzeczywistości.
Jeśli sama masz podobne obawy, zastanów się, skąd się biorą. Może trudno będzie Ci znaleźć źródło samodzielnie. Może warto popracować z trenerem mentalnym, który pokaże Ci, jak wspierać swoją pewność siebie i rozmawiać z zespołem.
Pamiętaj też, że możesz skorzystać ze wsparcia i wziąć udział w szkoleniach z zarządzania zespołem. Jest ich całkiem sporo na rynku. Sama prowadzę podobne i gorąco zachęcam Cię do rozważenia takiej opcji, jeśli chcesz być dobrą liderką.
#3 Nikt nie zrobi tego lepiej niż ja
Kolejne z przekonań, które największą krzywdę robią Tobie samej. Dlaczego? Bo prowadzą do przepracowania, ciągłego pilnowania swojego zespołu, wiszenia nad nim jak helikopter i problemów z zaufaniem.
W mojej książce „Zrobiłam biznes i co dalej”, w której opisuję, jak zacząć pracę z zespołem i zatrudnić do niego pierwszą osobę, główna bohaterka – Katarzyna – wykazuje właśnie cechy takiego lidera-helikoptera. I wiesz co? Doprowadza to do jej totalnego wypalenia,a jej asystentce nie daje chwili na złapanie oddechu.
Oczywiście, że osoba, która robi rzeczy po raz pierwszy, może je wykonać gorzej niż Ty, która zajmujesz się nimi na co dzień. Ale od tego są procesy, procedury i onboarding, żebyś ją dobrze wdrożyła. Jeśli pokażesz jej zadanie raz, kolejny zrobi je szybciej i lepiej. A Ty zajmiesz się swoją sferą geniuszu.
#4 Sama zrobię to szybciej / lepiej
Przekonanie, które wiąże się bezpośrednio z poprzednim. Tak, z pewnością na początku zrobisz to szybciej i lepiej. Ale czy to oznacza, że chcesz daną rzecz robić do końca świata i jeden dzień dłużej?
Czy nie lepiej poświęcić czas raz, nauczyć się delegować i pokazać członkowi swojego zespołu procedurę? Idę o zakład, że z tygodnia na tydzień będzie coraz lepszy. Daj mu tylko szansę.
#5 A co jeśli zespół zauważy, że się nie znam?
A nie znasz się? Przecież to nie jest prawda? Jesteś świetna w tym, co robisz. Jesteś ekspertką. Ale to przecież nie oznacza, że musisz wiedzieć wszystko, znać odpowiedź na każde pytanie, być alfą i omegą.
Wcale nie. Musisz wiedzieć, gdzie tych odpowiedzi szukać, jak zarządzać zespołem, by sam wpadał na rozwiązania, jak z nim rozmawiać, by Ci zaufał.
To nic złego powiedzieć, że się czegoś nie wie. A moim zdaniem jest dokładnie przeciwnie – jeśli przyznasz się, że czegoś nie wiesz, będziesz bardziej ludzka, autentyczna, a często też bardziej… lubiana. Nikt nie lubi liderów i liderek przekonanych o swojej nieomylności, nie sądzisz.
#6 Z Zetkami / Silversami to ja na bank się nie dogadam
Sama miałam długo takie przekonanie. Dopóki nie zrozumiałam, że to świetna rzecz mieć w zespole przedstawicielki i przedstawicieli różnych pokoleń. Ich spojrzenie na świat, doświadczenie życiowe daje nam zupełnie inną perspektywę.
Zarówno Zetki jak i Silversi mają swoje przekonania, swoje doświadczenia, swoje przemyślenia – naprawdę warto poznać ich punkt widzenia. Mogą bardzo ubogacić projekty, nad którymi pracujecie.
#7 Oni zawsze coś spieprzą, a potem ja będę świecić oczami
Liderka, managerka, szefowa owszem, są odpowiedzialne za swój zespół. Ale to nie znaczy, że nie mogą poprosić o naprawienie czegoś, jeśli zadanie zostanie wykonane źle.
Przy dobrze przekazanej instrukcji szansa, że ktoś coś spieprzy, jest naprawdę niewielka. Nie traktuj członków swojego zespołu jak bandy idiotów. Zaufaj im, rozmawiaj z nimi, wspólnie znajdujcie rozwiązanie.
JAK PRACOWAĆ NAD NEGATYWNYMI PRZEKONANIAMI, KIEDY JESTEŚ LIDERKĄ
Tych przekonań może być naturalnie o wiele więcej. Często są bardzo głęboko zakorzenione w Twojej głowie i mocno wpływają na to, jak pracujesz ze swoim zespołem.
Dlatego tak jak wspomniałam, kluczem jest praca nad sobą. Moje trzy tipy dla Ciebie na początek – jeśli chcesz poprawić swoje kompetencje jako liderka.
Po pierwsze – pracuj nad swoim mindsetem i pewnością siebie
Zauważyłam, że w wielu przypadkach problemy biorą się nie z braku wiedzy, czy umiejętności, ale z braku wiary w to, co umiesz, wiesz i sobą reprezentujesz.
Dlatego uważam, że kluczem jest praca nad pewnością siebie, nad tym, co siedzi Ci w głowie, nad budowaniem zaufania do samej siebie. Pewniejsza Ty to łatwiejsze zarządzanie zespołem i zaufanie mu.
Po drugie – rozmawiaj ze swoimi ludźmi
W wielu przypadkach problemy w zespołach leżą w… braku komunikacji. Albo w złej komunikacji. Rozmowa to klucz. Do zrozumienia, do budowania zaufania, motywacji, dawania konstruktywnego feedbacku, szukania rozwiązań.
Buduj więzi pozapracowe. Poznaj osoby, z którymi pracujesz. Zobacz, co jest dla nich ważne. Jakie mają priorytety, hobby, co robią po godzinach. Genialnie sprawdzają się wszelkiego rodzaju gry i zabawy integracyjne, wyjścia w fajne miejsca, czy wypady zespołowe.
Po trzecie – odpuść
Sobie i innym. Daj ludziom czas i przestrzeń na działanie, podejmowanie samodzielnych decyzji, popełnianie błędów. Tylko w ten sposób nauczysz swój zespół odpowiedzialności za tematy, nad którymi pracują. Bądź drogowskazem nie helikopterem. To pomoże nie tylko im, ale też doskonale wpłynie na Twój czas wolny, zmniejszy presję, którą odczuwasz i sprawi, że będziesz miała poczucie, iż możesz polegać na ludziach, z którymi pracujesz.
PODSUMOWANIE
Opowiedziałam Ci dziś 7 grzechów… nie, nie głównych, ale najczęstszych, jakie popełniają nie tylko początkujący liderzy, liderki, managerowie i managerki. Głęboko wierzę, że nad większością z nich da się zapanować, jeśli będziesz świadoma swoich możliwości, pewna swoich kompetencji, wiedzy i doskonale będziesz znać swój zespół.
Jeśli znasz kogoś, kto powinien go posłuchać, puść ten odcinek dalej w świat. Niech dobro się niesie.
Do usłyszenia niebawem.